gru 10 2002

Pragnienie


Komentarze: 4

chcę znowu odnaleźć Go w swoich ramionach...ciepłego, tylko mojego, przytulonego tak mocno, z głową na mojej piersi,
chcę dać ciepło, którego brakuje Mu co dnia...
chcę wtulić twarz zagłębiając się w burzy jego włosów, ich rozkosznym zapachu...
chcę szeptać Mu do ucha słowa, które sprawią ,że zadrży z pożądania i mrucząc słodko znowu zbudzi spragnione zmysły...
chcę poczuć gorący oddech na szyji, poddać się obezwładniającej woli Jego ust...
chcę by spijał mój nierówny oddech z warg i rozkoszował się rytmem unoszonych bioder...
chcę czuć Go w sobie obejmując udami i szeptać.."nie wychodź jeszcze, jeszcze nie...zostań tak..."
chcę się z Nim kochać do utraty tchu...


Pragnę Go...
 

abstrakcja : :
...
11 grudnia 2002, 13:22
: to szczere :
11 grudnia 2002, 10:36
;((
...
10 grudnia 2002, 22:43
bardzo odważnie... zyczę ponownego zatracenia sie w "NIM" : powodzenia ramionom, piersi, twarzy, ustom, zmysłom, szyi, biodrom, >...< no i udom... szczerze życzę Ja :
10 grudnia 2002, 21:55
"....zostań ze mną, jeśli kochasz tak jak ja....zostań ze mną pomaluj szary świat..."

Dodaj komentarz