gru 05 2002

last night


Komentarze: 0

Minęło tyle lat...

przeczytałam wczoraj moje listy do niego i od niego, wiersze na strzępach kartek, zapiski trudnych chwil....Jakaś refleksja...?.Przede wszystkim łzy.... Nie zmieniłam się przez ten czas ani trochę...zatrzymałam sie w miejscu, posiadam taka samą destrukcyjną zdolność przezywania uczuć jak kiedyś, nawet Miłości ...Nic te lata we mnie nie zmieniły pod kątem siły przeżyć...NIC...nawet nie uodporniłam się na ból. Dalej mam 18 lat ... czuję jakbym przespała ten czas, a wczoraj to drastyczne przebudzenie i uczucie pustki w sercu.... Bo serce pozostało to samo, ze swoją naiwnością i nieludzka wprost wiarą. serce, które nie potrafi obronic się przed miłością...nie ma juz na to siły ...Rozkłada dłonie w poddańczym geście... odrzuca broń.... z odwaga wystawia pierś na kolejne ciosy....(i znowu mu się oberwie...)

Boże, czy mało mu blizn...?! 

abstrakcja : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz