gru 05 2002

zasługuję na śmierć!!!!


Komentarze: 14

Co się dzieje...to chyba jakiś sen? Koszmarny sen.... Zabiłam kogoś.... Tylko jak , kiedy ,czym....? Nawet nie jestem warta prawdy.... niczego nie jestem warta. Nikt nie potrzebuje mojej pomocy, nikt nawet nie chce zrozumieć mnie...Bo mnie nie można zrozumieć i nie można kochać .... Więc wszyscy mają rację, to ja jestem zawsze wszystkiemu winna.....Nie jestem nawet godna prawdy ... nie, ja już nie chcę żyć...Rozpierdalam wszystko na swojej drodze.... sprawiam ból.... nieświadomie, nie chcący ranię.... jestem gówno warta....Koniec ze mną. Skoro zabijam , to sama zasługuję na śmierć!!!! Nikt nie będzie przeze mnie cierpiał... jestem "humanitarnym mordercą" ...

abstrakcja : :
05 grudnia 2002, 23:20
oh,Sanguś ,skąd znasz takie szczegóły:)))?
05 grudnia 2002, 22:57
Jetem tego pewien, że nie masz. To była tylko mała dygresja...
05 grudnia 2002, 19:56
nie mam tyłka ja szfa 3 drzwiowa.....
05 grudnia 2002, 19:51
Miałem kiedyś koleżankę z tyłkiem wielkim jak szafa trzydrzwiowa. To ona rozpierdalała wszystko na swojej drodze. Tego na pewno nie można powiedzieć o Tobie. A jak czytam, że piszesz "że Cię nie można zrozumieć i nie można kochać" to mi z nerwów żyłka wyskakuje na czole. Żebyś się uspokoiła, będę zmuszony dać Ci kilka ostrych klapsów na goły tyłek! Chociaż to może być nawet przyjemne... taki smaczek perwersji... przepraszam, muszę pobyć teraz przez chwilę sam...
05 grudnia 2002, 19:44
kurwa
05 grudnia 2002, 19:30
nie rozwalam nikomu szczęścia...usiłuję zbudować własne,ale widocznie nie potrafie i nie zasługuje na to;(
A.
05 grudnia 2002, 18:45
napisalas złotko , ze rozwalasz wszystko na swiej drodze i sprawiasz innym ból... z tego wnioskuje, ze jesli sprawia sie komus ból, to jest to rozwalanie szescia tej osobie... sory jesli Cie uraziłam
05 grudnia 2002, 18:38
czlowiek chce sie czuc potrzebny...a gdy wydaje mu sie ze komus pomogl...to okazuje sie ze jego usilne pragnienie uzdrowienia swiata jest gowno warte i nikt tego nie widzi...bez sensu...
women
05 grudnia 2002, 18:28
och!!!
05 grudnia 2002, 18:22
...gubię się...nic już nie rozumiem,a nawet nie zasługuję na wyjaśnienie...nie boję się smierci...byle była lekka. Jestem jedną wielką kupą gówna!
05 grudnia 2002, 18:21
Czy każda dziwczyna musi przejśc przez cos takiego? wstrętne niedowartościowanie....
05 grudnia 2002, 18:18
.....ja cię potrzebuję wiesz o tym........dobrze wiesz......... nigdy tak nie myśl.......... widziałam się dzisiaj ze śmiercią, jest taka straszna , że nikt na nią nie zasługuje.......
05 grudnia 2002, 17:50
rozwalam szczęście innych???? co masz na mysli?
A. do" data-slug="">
A. do
05 grudnia 2002, 17:49
No.. nie tylko Ty rozwalasz szczescie innych.... mi tez sie to nieswiadowmie zdarza, ale dlaczego od razu piszesz ze zalugujesz na śmierc? az tak dramatycznie?

Dodaj komentarz