Komentarze: 0
nareszcie! co za ulga ,pełna anononimowość, nikt mnie nie zna .... jak dobrze! i nikt tu pewnie nie zaglądnie.... jeszcze lepiej:)) euforia:)!!!
Więc słuchaj ... niewiele brakowało i bym się w tobie zakochała, broniłam się jak mogłam i udało się, bo przemówił rozsądek, jak zwykle wziął górę nad emocjami......jak zwykle? nie, od dłuzszego już czasu bierze górę ... więc wypijmy za niego , bo oboje mamy teraz spokój...