Archiwum 02 grudnia 2002


gru 02 2002 Bez tytułu
Komentarze: 0

****Kocham Cię****

abstrakcja : :
gru 02 2002 neurotyzm
Komentarze: 0

Znowu wspomnienia.... beznadziejne wspomnienia.... bo bolą.... Kiedy wreszcie zapomnę...? Nie mogę już normalnie egzystować....Robię same głupie rzeczy. On uważa , że już do końca ześwirowałam. Oberwuje mnie bacznie z boku i czeka na mój kolejny ruch.... A ja nawet nie wiem ,co zrobić... Cokolwiek zrobię to będzie idiotyczne .... choć czy może być już coś bardziej szalonego od tego, co ostatnio przeżyłam...? on o tym nie wie.....domyśla się tylko... A ja tym żyję. Mam to wypisane na twarzy. Wyryte w sercu. Wyrzeźbione w duszy. Nakreślone w umyśle. Cała jestem TYM naznaczona.... Ta cecha to neurotyzm-zbyt silne przeżywanie emocji.....zbyt bolesne zapadanie w nie.To mnie  kiedyś zabije , czuję to.... Już zabiło część jakąś mnie, tę bardziej racjonalną. Pozbawiło zdolności rozsądnego myślenia...tylko abstrakcja.

abstrakcja : :
gru 02 2002 śnieg
Komentarze: 1

Wiem, że u Ciebie padał śnieg.... szedłeś w czapce głęboko naciągnietej na uszy... gwiaździste płatki miękko lądowały na Twojej twarzy... kochanej twarzy. Ciepłem ust sprawiałam, że ginęły... Zdjęłam Ci czapkę, patrzałam jak osadzają się delikatnie pomiędzy plątaniną ciemnych, długich, włosów... Śnieg wirował wokół nas i skrzył się tysiącami gwiazd. Przylgnęłam do Twoich ust spijając z nich chłód kolejnego płatka... były gorące.... odlecieliśmy razem w chłodną, gwiaździstą ciemność nieistniejącej nocy...

Wiem, że u Ciebie padał wczoraj śnieg... 

abstrakcja : :
gru 02 2002 The End...
Komentarze: 0

Nawet już słowa od niego....Wczoraj dzwoniłam, ale rozmowa była taka trochę na siłę, coś o muzyce, coś o mnie, nic już miłego, żadnych słów o miłości, tęsknocie, kochaniu .... It`s the End. Czy mam mu jeszcze coś napisac na gg? Czy zadzwonić? Może już starczy, może poczekać na jakiś ruch z Jego strony? a jak tego ruchu już nie będzie....?

BOLI.... Boli...Boli....Boli... Boli mnie... Nie mam siły....

abstrakcja : :