Archiwum grudzień 2002, strona 7


gru 02 2002 śnieg
Komentarze: 1

Wiem, że u Ciebie padał śnieg.... szedłeś w czapce głęboko naciągnietej na uszy... gwiaździste płatki miękko lądowały na Twojej twarzy... kochanej twarzy. Ciepłem ust sprawiałam, że ginęły... Zdjęłam Ci czapkę, patrzałam jak osadzają się delikatnie pomiędzy plątaniną ciemnych, długich, włosów... Śnieg wirował wokół nas i skrzył się tysiącami gwiazd. Przylgnęłam do Twoich ust spijając z nich chłód kolejnego płatka... były gorące.... odlecieliśmy razem w chłodną, gwiaździstą ciemność nieistniejącej nocy...

Wiem, że u Ciebie padał wczoraj śnieg... 

abstrakcja : :
gru 02 2002 The End...
Komentarze: 0

Nawet już słowa od niego....Wczoraj dzwoniłam, ale rozmowa była taka trochę na siłę, coś o muzyce, coś o mnie, nic już miłego, żadnych słów o miłości, tęsknocie, kochaniu .... It`s the End. Czy mam mu jeszcze coś napisac na gg? Czy zadzwonić? Może już starczy, może poczekać na jakiś ruch z Jego strony? a jak tego ruchu już nie będzie....?

BOLI.... Boli...Boli....Boli... Boli mnie... Nie mam siły....

abstrakcja : :